środa, 30 września 2015

Na "cygańskiej drodze"...


Mianem "cygańskiej drogi" określa się u nas fragment ulicy Rajskiej, leżący w tzw. "lasku". Jest to stara droga z Kłodzka do Boguszyna - funkcjonowała ona jeszcze za czasów dzieciństwa mojej Mamy. Później wybudowano nową, prostą szosę, a kręta droga w lasku pozostała - prowadzi brzegiem strumyka do kilku domów w pobliżu wąwozu. 

W czasach mojego dzieciństwa było to miejsce codziennych spacerów z Babcią, także i później często tam chodziłam... 

W ostatnim tygodniu sierpnia wybrałam się z Marcinem na spacer, aby uwiecznić "cygańską drogę" na zdjęciach. Drzewa jeszcze zielone, ale klimat i zapachy już jesienne - to wynik bardzo upalnego i suchego lata... 


















A Wy dokąd chodzicie na spacery?

wtorek, 29 września 2015

Chabrowo...


...dla Moniki, która mianem Chabrowej określała się kiedyś w sieci :)

Co prawda obecnie występuje już w innym miejscu, ale miłość do chabrów i wszelkich odcieni koloru niebieskiego/granatowego pozostała :)

Stąd właśnie wybór motywu i koloru na hafcie dla Moniki :) Zostanie on umieszczony na okładce tegorocznego szkolnego kalendarza - mam nadzieję, że Monika podzieli się zdjęciami efektu końcowego i - że uda się jej zrobić zdjęcia oddające prawdziwy kolor kanwy :P








Zapraszam na  68. hafciarski wtorek :)


poniedziałek, 28 września 2015

Co u kur?


W sobotę 8 sierpnia znaleźliśmy w kurniku martwego Karolka, a już we wtorek 11 - kolejne trzy kurki :(

Najpierw czarnego pluszaczka Scarlet na podwórku, a potem szarego pluszaczka Bartka i dużą rudą Brahmę Filifionkę w kurniku...

W piątek 14 sierpnia umarł nasz ukochany wielki Bogumił, a w sobotę - maleńki Konstatnty...

W niedzielę 16 sierpnia pożegnaliśmy ostatniego kogucika - Martego... zostało 7 samotnych kurek :(

Prawie na 100% przyczyną śmierci naszych kurek jest ptaszyniec kurzy - bardzo niebezpieczny pasożyt... TUTAJ informacje o jego szkodliwości i zwalczaniu. 

Dzisiejsza notka to wpomnienie naszego ostatniego kogucika Martego....