Nareszcie rozpoczynam wakacje :)
Będzie to oczywiście oznaczało więcej czasu na ulubione hobby - haftowanie :)
W związku ze zwiększeniem liczby godzin spędzanych w domu, postanowiłam inaczej rozplanować pracę nad bieżącymi robótkami. Zweryfikowałam wyszywanie "jednonitkowe" (jedna nitka dziennie w dużych pracach) - aby nie tracić czasu na wyciąganie i chowanie robótki, będę poświęcała cały dzień jednemu haftowi i robiła w nim min. 10 nitek co 10 dni.
Na bocznym pasku bloga znajduje się lista moich bieżących haftów - tych "dziesięcionitkowych" właśnie :) Oto one:
Ten ostatni, to obrazek, który ogromnie mnie zauroczył w ostatniej gazetce "Igłą Malowane".
Postanowiłam go niezwłocznie wyszyć. Ponieważ więcej nas wpadło na ten sam pomysł, Irena Elżbieta P postanowiła zorganizować SAL :) Spotykamy się także TUTAJ, aby chwalić się postępami :)
Mam jeszcze w planach rozpoczęcie trzech haftów:
Pierwszy i drugi czekają na kanwę i muliny, trzeci - na zakup :)
A co Wy zaplanowałyście na letnie miesiące?
Miłych wakacji wszystkim, którzy je mają :)
A na koniec zapraszam na kolejny - 55. hafciarski wtorek :)